piątek, 20 czerwca 2025

„Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć.” - Małgorzata Czapczyńska

 

Kobiety o dwóch twarzach.   

 

„Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć.”

Autor: Małgorzata Czapczyńska
Stron: 304
Wydawnictwo: Pascal 2025 r.

                                                                      ***

Nie po raz pierwszy sięgam po książkę Małgorzaty Czapczyńskiej i stąd wiem, że czeka mnie coś niezwykłego, gdyż autorka podejmuje trudne i nieoczywiste tematy.

Zbrodnie, zagadki kryminalne, programy, słuchowiska, podcasty przedstawiające morderstwa, cieszą się ogromną popularnością. Ekscytujemy się nimi na co dzień, oglądając w telewizji najnowsze informacje i z przerażeniem słuchamy o tych wydarzeniach. W tej książce odnajdziemy kobiety, które żyły sto lub dwieście lat temu. Wtedy nikt nie pomyślał, że pod tym, czasem ciepłym wyrazem twarzy, drobną posturą, skrywają się zabójczynie.

Odnajdziemy tu pielęgniarkę, która posuwała się do morderczych eksperymentów oraz opiekunkę do dzieci, która zabijała powierzone jej niemowlęcia. Okrutna czarna wdowa oraz wzbudzająca postrach esesmanka czy serdeczna gospodyni domowa, która okazała się trucicielką. To wszystko brzmi potwornie przerażająco. I zapewne rodzi się jedno pytanie, dlaczego do tego doszło, co spowodowało, że te kobiety w ogóle pomyślały o tak okropnych czynach. Może odpowiedzi na te pytania odnajdziemy w książce, czym się kierowały i co sprawiło, że stały się potworami.

Autorka przedstawia szesnaście kobiet, o których tak naprawdę nie chcielibyśmy czytać, ale one były, istniały i robiły te wszystkie okrutne rzeczy. Znajdziemy tu opisy makabrycznych zbrodni popełnionych przez kobiety na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Bazowały na wiecznym przekonaniu, że kobieta jest bezbronną, delikatną, słabą istotą. Dlatego podejrzenia na nie padały na samym końcu, bo uśmiechnięte, niedające po sobie zupełnie poznać, dopuszczały się zuchwałych zbrodni. Szok i niedowierzanie towarzyszyło opinii publicznej, że lubiana pełna empatii pielęgniarka przyznała się do trzydziestu zabójstw, ale podejrzewano ją aż o sto. Umiały zabijać z zimną krwią i to robiły, po czym powracał do swoich codziennych obowiązków, jakby nigdy nic.

„Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć.” to reportaż, przedstawiający kobiety, o których nigdy byśmy nie powiedzieli, że mogą posunąć do takich czynów. Autorka dała nam pełen obraz tych zbrodni, od planowania, po ich wykonanie i to, w jaki sposób udało się policji ująć sprawczynię. Bardzo ważnym elementem historii jest powrót do ich dzieciństwa i analiza czy to, że miały trudne traumatyczne relacje rodzinne, spowodowało takie, a nie inne zachowania, czy może zaburzenia psychiczne, na które cierpiały? Działały z determinacją, wykazywały się bezdusznością i zupełnym brakiem empatii. Zabijanie dla nich nie było niczym strasznym, a przeciwnie, czerpały z tego przyjemność. Przerażające opisy działają na wyobraźnie, a ich historie mogłyby posłużyć do stworzenia mrocznych filmów, szczególnie thrillerów. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jak zabijają kobiety, co nimi kieruje, zajrzyjcie do książki Małgorzaty Czapczyńskiej.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Mężczyzny – Dla wszystkich, którzy lubią mocne sceny w książkach. Dla mnie niekoniecznie do poduszki przed snem, ale jeżeli to komuś nie przeszkadza, polecam, będzie intrygująco, szokująco, niestety prawdziwie. Bo ta książka oparta jest na autentycznych wydarzeniach. Te kobietami niestety istniały naprawdę i mordowały z premedytacją.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Pascal.



Podobne dobre publikacje:

„Awanturnice. Kobiety, które prowokowały i szły pod prąd”. - Małgorzata Czapczyńska

"Skandalistki. Kobiety, które zadziwiały i szokowały." - Małgorzata Czapczyńska

niedziela, 15 czerwca 2025

„Lekcje Chemii” Bonnie Garmus

 

Ta książka krzyczy: Kobiety jesteście ważne!  

 

 

„Lekcje Chemii”.

Autor: Bonnie Garmus
Stron: 464
Wydawnictwo: Marginesy 2022 r.

                                                                      ***

Tak wiele pochlebnych opinii czytałam o debiucie tej autorki, że książka musiała wreszcie zawitać i do mojej biblioteczki. Mówię: sprawdzam.

Elizabeth Zott jest wyjątkową, niezależną kobietą z zawodu chemiczką, która uważa, że nie ma przeciętnych kobiet i każda bez wyjątku zasługuje na docenienie. Niestety jest połowa lat 50 i równouprawnienie płci delikatnie mówiąc, jest dalekie od ideału. Męskoosobowy zespół naukowców nie jest zadowolony, gdy kobieta jest tak dobra w swej dziedzinie, a nawet lepsza od nich. Wszyscy, z wyjątkiem jednego: Calvin Evans geniusz, który stroni od ludzi, ale umie dostrzec genialny umysł Elizabeth i zakochuje się w nim. Tworzą niezwykłą parę, lecz życie przewidziało dla nich niespodzianki i to nie zawsze miłe. Parę lat później Elizabeth zostaje samotną matką, ale i gwiazdą telewizyjnego programu kulinarnego. Jej nietuzinkowe podejście do gotowania wzbudza zachwyt, szczególnie kobiet. Mężczyznom nie jest to na rękę, gdyż Elizabeth śmiało wyraża swoje zdanie, motywując kobiety do walki o swoje prawa, ośmielając do zmiany priorytetów w życiu osobistym.

Bohaterka uwielbiana i kochana, przeze mnie również. Szczególnie za to, że nie jest taka jak wszyscy, że idzie własną drogą, ma odwagę przeciwstawić się męskiemu gronu, ich zdaniu. Jej ścieżka nigdy nie jest utartym szlakiem. To ona jako pierwsza odchwaszcza drogę, którą potem pójdą inne kobiety.

Przepięknie pokazana miłość do córki, ale i pasji. Bez niej ta kobieta po prostu by zwiędła. Tak wiele prawd życiowych zawiera ta publikacja, motywacyjnych działań bodźców, które podarowała nam autorka, by każda z nas odnalazła coś dla siebie i wyzbyła się poczucia winy, gdy pragnie zostać matką, a jednocześnie zająć się karierą.

Bardzo ciekawa fabuła i opisane życie Elizabeth, jej miłość, praca, pasja, bycie matką oraz wąskie grono cennych przyjaciół. Wiele zwrotów akcji, które nie pozwalają książki odłożyć nawet na moment. A wplecione zagadnienia chemiczne, wprowadzenie czytelnika w świat naukowców oraz w kulisy programu telewizyjnego, dodają pikantniejszego smaczku historii. Każdy element fabuły bardzo zaciekawia czytelnika i łączy się z główną bohaterką, której kibicujemy od samego początku.

„Lekcje chemii” to powieść, która uzmysławia, jaką drogę musiały przejść kobiety, by były w tym miejscu, w którym są teraz. By ich prawa były szanowane, respektowane i traktowane na równi z mężczyznami. Tak wiele w tej kwestii zostało zrobione, ale bez zbuntowanych kobiet, ich walki, nie takiej globalnej, a nieco przyziemnej, w swoim otoczeniu, w domu, w miejscu pracy, spowodowało, że kolejnym pokoleniom żyje się lepiej. Bardzo jestem ciekawa, co by na taką powieść powiedziały kobiety żyjące w latach 50, gdyby dostały ją do ręki? Jak bardzo by doceniły jej przekaz?

Osobiście jestem bardzo dumna z każdej kobiety, która odnosi sukces na polu zarezerwowanym kiedyś dla mężczyzn, bo to one udowadniają, że należy traktować nas poważnie i nie szufladkować ze względu na płeć lub urodę. Nie dość, że to bardzo mądra powieść z przesłaniem, to jeszcze tak bardzo wiele razy uśmiechałam się, czułam satysfakcję i dobrą energię płynącą z jej kart. Wspaniała książka, polecam każdej kobiecie. Czytajcie powoli, smakujcie, by zawłaszczyć jak najwięcej dla siebie.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety – Ta książka jest obowiązkowa dla każdej kobiety, by docenić czasy, w których obecnie żyjemy. By docenić również kobiety, które przecierały szlaki, byśmy mogły na równi z mężczyznami ubiegać się o stanowiska, kiedyś tylko im przynależne. Ta książka krzyczy: Kobiety znajdźcie czas dla siebie!


Książka pochodzi ze zbiorów prywatnych.

Podobne dobre publikacje:

„Krąg kobiet pani Tan” - Lisa See

„Awanturnice. Kobiety, które prowokowały i szły pod prąd” - Małgorzata Czapczyńska

wtorek, 27 maja 2025

„Przyjaciółka” - B.A. Paris

 

Gdy prawda próbuje przedostać się przez grubą warstwę kłamstw i pomału, ale skutecznie niszczy długotrwałą przyjaźń.   

 

 

„Przyjaciółka”.

Autor: B.A. Paris
Stron: 352
Wydawnictwo: Albatros 2024 r.

                                                                      ***

Autorka bestselerów musiała w końcu trafić i na moją skromną biblioteczną półeczkę. Gdy tylko nadarzyła się okazja, kupiłam książkę, by poznać, co takiego B.A. Paris serwuje swoim czytelnikom, że egzemplarze jej książek sprzedawane są tylko w samej Polsce w nakładzie 1,5 miliona.

Laure dowiaduje się o zdradzie męża i pod wpływem emocji przyjeżdża do przyjaciół, na których zawsze może liczyć. Ma klucze i nawet pod ich nieobecność czuje się swobodnie w ich domu. Iris i Gabriel, jak przystało na dobrych przyjaciół, wspierają ją i proponują swoją gościnę, jak długo tylko potrzebuje. Jednak mijają dni i tygodnie, a Laure nie zamierza wyjeżdżać. Przeciwnie, bardzo dobrze wsiąkła w ich życie. Nosi ubrania Iris, nawiązuje przyjazne stosunki z sąsiadami oraz bardzo interesuje się śmiercią chłopaka z ich miejscowości. Gospodyni domu czuje się nieco przygnieciona tą sytuacją. Atmosfera się zagęszcza, nieufność wkrada w ich relacje, piętrzą się oskarżenia i sekrety. I tak naprawdę nikt nie wie dokładnie, co się dzieje w tym domu, dotąd tak spokojnym, przewidywalnym. Okazuje się, że jednak jest osoba, która ma wszystko pod kontrolą.

Autorka umiejętnie podsyca atmosferę niedopowiedzeń, tajemnic, stopniuje informacje, by zasiać ciekawość i chęć podążania za finezyjną fabułą. Bohaterowie wyraziści i przebiegli w swych czynach. Miałam tylko jeden problem na początku, myliły mi się imiona, zlewały się i przy czytaniu chwilę musiałam się zastanowić, kto jest kim, ale dałam radę. To, w jaki sposób następują wydarzenia, tworzą się zwroty akcji, daje ogromną przyjemność czytania i uzmysławia nam, że nic nie jest takie oczywiste. I o to zapewne chodziło autorce, by czytelnik myślał, główkował, kto jest tym złym, kto dobrym, co udało się jej świetnie.

Przyjaciółka, to thriller psychologiczny z bardzo dobrze skonstruowaną fabułą, którą trudno przewidzieć, a zakończenie zaskoczyło mnie, mimo usilnej próbie odgadnięcia. To nie jest powieść, z której mamy czerpać jakieś przesłanie, mądrości życiowe, ale dobrze się bawić, mierząc się z intrygą, zgadując, kto ponosi odpowiedzialność za śmierć bohatera. Wiele pytań, które pojawia się w trakcie lektury, wymaga od czytelnika skupienia i pokonywania kolejnych kroków do odkrywania skomplikowanej, misternie utkanej fabuły, która prowadzi do efektownej kulminacji. Dużo zwrotów akcji, zbudowani bohaterowie obdarci z psychologicznej powierzchownej warstwy, mistrzowskie poprowadzenie wydarzeń, by czytelnika zwieść, dać mu pewne tropy, po czym po raz kolejny udowodnić mu, że się myli. Teraz już wiem, dlaczego tak wielu czytelników pokochało prozę B.A. Paris i ja również od dziś należę do fanów autorki.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety, Mężczyzny, Dziewczyny, Chłopaka – Dla wszystkich którzy uwielbiają skomplikowanych psychologicznie bohaterów. Wydarzenia powodujące napięcie, dreszcz ekscytacji, intrygi zmuszające do myślenia i analizy, tego co właśnie przeczytaliśmy. Jest zaskoczenie, dobra fabuła, świetni bohaterowie i zakończenie nie do odgadnięcia. Czyli to, co oczekują czytelnicy od tego gatunku literatury.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Albatros.



Podobne dobre publikacje:

"Winny" - Joanna Opiat - Bojarska

"Koniec opowieści" - A.J. Finn

piątek, 16 maja 2025

"Desperatka" - Alicja Sinicka

 

Czasem dojście do prawdy wymaga odwagi, a zaufanie do najbliższych maleje z każdym krokiem.    

 

 

„Desperatka”.

Autor: Alicja Sinicka
Stron: 336
Wydawnictwo: W.A.B 2025 r.

                                                                      ***

Autorka znana i lubiana, ale jakoś nie było mi po drodze z jej twórczością, aż do dziś. Bardzo się cieszę, że miałam w końcu okazję się przekonać, dlaczego każda jej książka jest tak chętnie czytana.

Prawniczka Adela Janas otrzymuje wiadomość o tragicznej śmierci swojej siostry Iny. Jedzie do rodzinnych Pętlic, aby zająć się zrozpaczoną matką oraz sprawami rodzinnymi. Adela nie może uwierzyć w to, że jej siostra popełniła samobójstwo, ma wątpliwości. Poszukując odpowiedzi na nurtujące ją pytania, odkrywa kolejne tajemnice z jej życia. Ich relacje były poprawne, ale zawsze naznaczone rywalizacją. Ina nie zwierzała jej się ze swoich najskrytszych sekretów. Teraz Adela musi sama dojść do prawdy. Na szczęście w tej małej miejscowości ma sprzymierzeńca, komisarza Michała Orłowskiego, funkcjonariusza lokalnej policji, z którym kiedyś łączyło ją uczucie. Chce znaleźć odpowiedź tylko na jedno pytanie: co tak naprawdę stało się z moją siostrę?

Miejsce akcji to mała miejscowość, co dodatkowo utrudnia śledztwo Adeli. Każdy zna każdego, co niby powinno ułatwiać sprawę, ale przeciwnie, usta są zamykane z obawy, ze strachu. Bardzo podobało mi się to, że autorka oddała głos nieżyjącej Inie. Fabuła prowadzona dwutorowo, czas obecny, gdy Adela poszukuje informacji oraz Ina, jej relacje z najbliższymi i przebieg wydarzeń tuż przed jej śmiercią.

Tak wiele bohaterów drugoplanowych, ale akcja przebiega płynnie i nie gubimy się, przeciwnie, każda postać ważna i wnosi coś istotnego do fabuły. Wspaniale wykreowane postacie, bardzo prawdziwe, relacje rodzinne nielukrowane, trudne.

Desperatka to historia, w której wyczuwalne napięcie oraz udzielający się lęk, miesza się z dobrze podanymi faktami. Bohaterowie o skomplikowanym podłożu psychologicznym, w których tli się zło i dobro, a granica zaciera się, tworząc tajemnicę. Wartka akcja, zwroty sytuacji zmierzają do zakończenia bardzo dobrego, bo nieprzewidywalnego.  Historia utkana z emocji, życie osobiste bohaterów przeplata się ze śledztwem. Żałoba po starcie najbliższej osoby, staje się motorem do działania. Zaufanie ewoluuje w procesie dochodzenia do prawdy, która może być bolesna, ale jakże oczyszczająca. Dokładnie utkana fabuła, wymagająca skupienia i wnikliwej analizy każdej sceny, by do samego końca utrzymać napięcie. I to doskonale udało się autorce, a ja jestem ogromnie usatysfakcjonowana i chętnie sięgnę po kolejne powieści Alicji Sinickiej.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety, Mężczyzny – Dla wszystkich, którzy lubią, gdy napięcie jest dozowane, a dojście do prawdy niebanalne i prowadzi krętą ścieżką. Trzeba się trochę wysilić, by odgadnąć zamysł autorki. Sporo męskich bohaterów, intrygi, spekulacje i małomiasteczkowość. Wszystkie elementy doskonale do siebie pasujące. Dla ceniących sobie dobre thrillery i kryminały.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu W.A.B 


Podobne dobre publikacje:

"Koniec opowieści" A.J. Finn 

"Pisarka" Magda Stachula

wtorek, 1 kwietnia 2025

"Słowiańskie Boginie Ziół" - Joanna Laprus

 

Przyroda, może nas tak wiele nauczyć.    

 

„Słowiańskie Boginie Ziół”.

Autor: Joanna Laprus
Stron: 320
Wydawnictwo: Świat Książki 2025 r.

                                                                      ***

Przyznaję, skusiła mnie przeurocza okładka i byłam bardzo ciekawa czy równie zachwyci mnie środek, bo do tej pory nie miałam do czynienia z twórczością autorki.

Trzy Boginie. Dziewanna ta, która stwarza. Mokosz, ta co nagradza. Marzanna, która przemienia. Biała dziewczyna przynosi światło jest początkiem, nowym życiem. Czerwona, to kreacja i pełnia. Najstarsza czarna, spycha w mrok, byśmy mogły się odrodzić. Niby trzy, a tak naprawdę Jedna. Trójbogini wpisana w Koło Życia.

Karty książki przewracałam powoli, a w głowie kręciło mi się od ilości roślin, ziół, od wszelkich dóbr natury, która obdarza nas każdego dnia, ale nie zawsze zostaje to przez nas zauważone. To bardzo przyjemny stan, w który wprawiła mnie autorka, podając tak wiele wiedzy z zakresu otaczającej flory. Ogarnął mnie spokój, zaufanie do świata roślin, szacunek do ich siły, mocy, czasem dla nas niezrozumiałej, zlekceważonej.

Odczytałam tę publikację jako ukłon, bardzo głęboki, by oddać hołd naturze, by poczuła się ważna. Byśmy i my ją tak traktowali, zauważali na co dzień i oprócz zachwytu nad jej walorami piękna, docenili jej moce, które tak bezinteresownie nam od siebie daje. Tylko czy umiemy z nich skorzystać? Na to pytanie już musicie sami sobie odpowiedzieć, zgodnie z własnym sumieniem.

Tak bardzo realistyczne opisy funduje nam autorka, unosi się bardzo przyjemny aromat ziół, wyczuwamy, czy liście są miękkie lub szorstkie. Całość okraszona bogato zwyczajami ludowymi. Chłoniemy legendy, wierzenia, mity, które są wszechobecne i tworzą aurę magii, wciągając nas w ten niezwykły świat. Przyroda przenika się z tradycją, która kiedyś tak pięknie kultywowana, dziś już niekiedy zapomniana. Szkoda, by zaniknęła zupełnie, bo wyraziście autorka opisuje celebracje świąt, zielone świątki, wianki, które tworzy się z dziewięciu ziół oraz ogromne znaczenie ognia.

Wspaniała propozycja dla tych, co cenią sobie kontakt z przyrodą. Rośliny leczą, pomagają nam, tylko trzeba dać im szansę lub po prostu nie przeszkadzać. Oprócz bogatej treści w wiedzę, która zachwyca barwnymi opisami, dostajemy również przepięknie wydaną publikację o nietuzinkowej okładce, przepełnioną soczystymi kolorami, a złote zdobienia dodają elegancji. Na końcu książki znajdziemy receptury, z których możemy skorzystać, zrywając zioła, susząc je odpowiednio, a oddadzą nam swoje walory lecznicze i magiczne, działając dobroczynnie na nasz umysł i ciało. Zastąpią z powodzeniem niejedno lekarstwo z apteki, a ich zdrowotne oddziaływanie na organizm ludzki jest przekazywany z pokolenia na pokolenie.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety, Babci – Kobiety przekazują sobie receptury, przepisy zasłyszane od babć, różne mikstury i to one najlepiej docenią książkę, która podpowie, jak w codziennym życiu skorzystać z tych naturalnych darów i to one wyciągną wszystko, co najlepsze z wiedzy, którą podano na kartach tej przepięknej publikacji. Dla wszystkich, którzy lubią naturę, przyrodę, doceniają jej piękno i darzą szacunkiem. Idealna publikacja, by na stałe zagościła w domowej biblioteczce.


Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Świat Książki.



Podobne dobre publikacje:

"Rok z filozofami" - Kinga Janas, Katarzyna Węglarczyk

"Kąkol" - Zośka Papużanka

niedziela, 2 marca 2025

„Cenny motyw” - Małgorzata Rogala

 

Rodzinna pamiątka kluczem do rozwikłania zagadki z przeszłości.    

 

 

„Cenny motyw”.

Autor: Małgorzata Rogala
Stron: 320
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska 2025 r.

                                                                      ***

Po książkę sięgnęłam z oczywistych powodów, gdyż pierwszy tom przeczytałam, a seria z Celiną Stefańską bardzo mi się spodobała.

Aleksandra ginie od noża, a jej cenny pierścionek przepada wraz z innymi przedmiotami. Tę okazałą pamiątkę z okresu secesji, którą uwielbiała, dostała od kochanka.

Celina Stefańska postanawia sama odnaleźć ludzi, którzy kilka lat temu zabili jej rodziców. W tym samym czasie otrzymuje zlecenie, które ma wyjaśnić okoliczności śmierci Aleksandry. Dochodzenie okazuje się zaskakujące, bo idąc tropem zamordowanej kobiety oraz nieuczciwych praktyk na rynku jubilerskim, dochodzi do wniosku, że to zabójstwo może być również powiązane z jej bliskimi.

Dlaczego jej rodzice musieli zginąć, kto zabił Aleksandrę i ukradł drogocenny pierścień?

„Cenny motyw” to drugi tom z detektyw Celiną Stefańską. Już w pierwszej części polubiłam główną bohaterkę, a ta kolejna jeszcze bardziej mi się podobała, za sprawą intrygującego wątku kryminalnego. Poszczególne tomy można czytać oddzielnie, gdyż są wzmianki o przeszłości detektyw Celiny i jej rodzinie. Oprócz głównej bohaterki jest również jej wesoła, zaradna przyjaciółka, dodająca kolorytu historii oraz znajomi policjanci, którzy pomagają rozwikłać sprawy z przeszłości, jak i tą, którą prowadzi obecnie.

Interesująco poprowadzona fabuła, gdyż mamy spojrzenie nie tylko ze strony pani detektyw, która poszukuje tropów, ale i osób winnych, z perspektywy przestępców. Wydarzenia następują szybko po sobie, zaciekawiając, a na te przedstawiające złe charaktery, oczekiwałam z niecierpliwością. Akcja powieści toczy się w Polsce, ale zostajemy zaproszeni też do Pragi, gdzie autorka roztacza przed nami piękno zabytkowych uliczek, aż chce się zwiedzać.

„Cenny motyw” to kolejna powieść Małgorzaty Rogali, która łączy w sobie dobrą powieść obyczajową oraz wątek kryminalny, która prowadzi czytelnika do celu nie prostą, lecz krętą drogą, potęgując zainteresowanie. Nie dość, że zostaliśmy zabrani na wycieczkę do Pragi za sprawą bohaterów, to jeszcze autorka dostarczyła nam sporo informacji z zakresu wyceny biżuterii, cennych, wartościowych przedmiotów oraz zaciekawiła kulisami pracy rzeczoznawców, lombardów i wprowadziła do świata fikcyjnych wycen, które oszukują nieświadomych klientów, nieznających się na szlachetnych kruszcach czy klejnotach. Osobiście czekam na dalsze zagadki kryminalne, które będzie rozwiązywała przesympatyczna detektyw Celina Stefańska.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety, Mężczyzny – Dla miłośników kryminałów, sztuki oraz Złotej Pragi. Ale też dla tych, którzy cenią sobie powieści obyczajowe, bo życie bohaterów wykreowane ciekawie, postacie różnorodne, a zagadki kryminalne nie takie oczywiste.


Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska.



Podobne dobre publikacje:

"Kopia doskonała" - Małgorzata Rogala

"Milcząc jak grób" - Małgorzata Rogala

sobota, 22 lutego 2025

„Kopia doskonała” - Małgorzata Rogala

 

Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem przypomina falsyfikat.    

 

 

„Kopia doskonała”.

Autor: Małgorzata Rogala
Stron: 320
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska 2024 r.

                                                                      ***

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnęłam po kolejną.

Dominika Wojtowicz skopiowała na zamówienie obraz, który znajduje się w zbiorach galerii sztuki w Lyonie. Niespodziewanie dziewczyna znika i staje się poszukiwaną, gdyż oryginał płótna zostaje skradziony. Babcia Dominiki otrzymuje przesyłkę, w której doszukuje się ukrytej wiadomości od wnuczki. Pewna, że jest w niebezpieczeństwie, wynajmuje początkującą prywatną detektyw Celinę Stefańską.

Celina właśnie znajduje się na rozdrożu, nie ma zajęcia, które by ją satysfakcjonowało i gdy otrzymuje propozycję odnalezienia Dominiki, zgadza się, ale wie, że będzie to od niej wymagać przekroczenia wielu własnych granic. Traumę, którą doznała dwa lata wcześniej, jeszcze nie przepracowała i musi walczyć ze swoimi fobiami i lękami. Jednak namówiona przez bliskie osoby, decyduje się przyjąć zlecenie.

Fabuła przenosi nas z Polski do Francji, co bardzo mi się podobało, bo autorka zadbała o opisy, które działają na naszą wyobraźnię. Wręcz nie mogłam się skupić na istotnych wątkach, bo w niezwykle obrazowy sposób zostały przedstawione kamienice, uliczki tych małych urokliwych miejscowości.

Bohaterki bardzo pozytywne w odbiorze. Dominika uzdolniona artystka, która popadła w kłopoty oraz Celina, która umie walczyć o swoje, ale w pracy jej się nie wiodło. Praca ochroniarza w sklepie nie była jej marzeniem i ten wyjazd stał się dla niej szansą, by pokazać się z innej strony. Mogła udowodnić, że poradzi sobie z trudniejszymi zadaniami. Równie ciekawe są drugoplanowe postacie, które często wywołują uśmiech i stanowią barwne tło dla dwóch głównych bohaterek.

Zdarzenia następują po sobie dość szybko, czytelnik się nie nudzi. Smaczku historii dodaje powracająca przeszłość, która owiewa aurą tajemniczości Celinę.

„Kopia doskonała” to kolejna książka Małgorzaty Rogali, która łączy w sobie powieść obyczajową, tajemnicę oraz elementy wartkiej akcji. Dobrze się czyta, bo dialogi lekkie i z poczuciem humoru. Powieść z pięknym francuskim tłem, krajobrazami, które dopełniają fabułę, nieco nas odciągając od intrygi i wątków kryminalnych. Może dlatego dałam się zwieść autorce, nie dostrzegłam pewnych faktów i pozwoliłam, by zakończenie mnie zaskoczyło. Dobra historia ze świetnie utkaną intrygą, z bohaterkami, o których chce się czytać, a nawet więcej, chce się przebywać w ich towarzystwie. Otrzymujemy pełnowartościową powieść kryminalno-obyczajową ze sztuką wybijającą się ponad wydarzenia i wyraz z intrygującymi bohaterkami, autorka stworzyła doskonałą całość, co daje poczucie satysfakcji z czytania.  

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety, Mężczyzny – Dla wszystkich, którzy lubią zagadki kryminalne. Kobietom spodobają się bohaterki i poczucie humoru oraz spora dawka obyczajówki, która dodaje fabule lekkości. Mężczyzn zadowoli intryga, zagadka, którą wspólnie z bohaterami będą rozwiązywać. Wartaka akcja i policyjne śledztwo, a do tego zaskakujące zakończenie.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska.



Podobne dobre publikacje:

"Milcząc jak grób" - Małgorzata Rogala

"Pies ogrodnika" - Katarzyna Gacek