niedziela, 10 marca 2024

"Ostatnia Tajemnica" - Anna Ziobro

 

Uprzedzenia, tkwią głęboko niczym uwierającą drzazga.     

 

 

„Ostatnia tajemnica”

Autor: Anna Ziobro
Stron: 320
Wydawnictwo: Dragon 2024 r.

                                                                      ***

Kolejna powieść od Anny Ziobro trafiła na moją półkę z napisem ulubione. Na wspomnienie poprzednich historii uśmiecham się, ciepło mi na sercu.

Sabina zjawia się w hospicjum z jedną walizką w ręku, w której musiała zmieścić dobytek całego życia. Zdaje sobie sprawę, że jej czas dobiega końca. Na miejsce przywozi ją taksówkarz Artur, którego żona Eliza jest wolontariuszką w tymże zakładzie opieki. Okazuje się, że los nie tylko raz, splata ich drogi z seniorką.

Kobieta wspomina czasy, gdy była młodą dziewczyną. Czeka na list, ale boi się, że nie zdąży go odczytać. Dawno temu straciła kontakt synem, a jej jedyne marzenie, to by spotkać swoją wnuczkę, Heike. Dawno temu pewien rodzinny sekret spowodował, że jej kontakt z synem Piotrem, całkowicie się urwał. Czy zdąży spełnić marzenie? Jaką rolę odegrają w jej życiu taksówkarz Artur i żona Eliza?

Artur, Eliza i córka Sandra to rodzina, której losy przypadkiem splotły się z sympatyczną Sabiną. Heike oraz jej matka są kolejnymi bohaterkami, na których to historię bardzo czekałam. Fabuła płynie w dwóch strefach czasowych: rok 2022 oraz wspomnienia z 1966 roku. Wspaniale przedstawione wydarzenia z lat sześćdziesiątych; życie Sabiny, gdy była młodą dziewczyną jej związek i późniejsze dzieje. Akcja osadzona w Przemyślu, a wspomnienia realistyczne, opowiedziane ze szczegółami. Bardzo dobrze rozbudowani bohaterowie, dokładnie zanalizowani, ciekawi, a ich życie nie zawsze usłane różami.

Pobyt w hospicjum wzrusza, dostarcza sporo emocji, dając także spokój, ukojenie. Nie unikniemy zadumy nad tym, co nas czeka w ostatniej drodze, na mecie. Błogo się robi na sercu, gdy czyta się o kobiecej przyjaźni, niezależnie od lat, w których ona istniała, jest tak samo mocna, potrzebna i pokrzepiająca. Spotkamy również na kartach książki życzliwych ludzi, takich bezinteresownych, z sercem na dłoni. Tak, tacy są też obok nas. Utkwi nam w głowie przestroga przed uprzedzeniami, które goszczą w nas, tkwią jak drzazga. Należy w porę się ich pozbyć, zawczasu, nim pojawią się złe decyzje pod ich wpływem.

Ostatnia tajemnica, to bardzo dojrzała powieść autorki. Dopracowana w każdym szczególe, wielowątkowa, dająca poczucie spełnienia oraz nadzieją. Emocjonalna i pełna wzruszeń oraz unikatowych refleksji, nad którymi w codziennych chwilach brakuje czasu. W historii subtelnie przeplata się tajemnica rodzinna, a jej rozwiązanie satysfakcjonuje czytelnika. Chwila poświęcona drugiemu człowiekowi, okazuje się bezcenna. Niby prosta rzecz, zainteresowanie drugą osobą, ale jakże ważna. Czas z książką bezsprzecznie owocny i satysfakcjonujący.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety – lata sześćdziesiąte ukazane w książce i codzienność w tym czasie, przypadnie do gustu kobietom nieco starszym. Chociaż, wspomnienia młodej dwudziestoczteroletniej dziewczyny, nieszczęśliwa miłość, małżeństwo z rozsądku również i młodszym dadzą do myślenia. Przemijanie, to temat bolesny, trudny, ale jak pokazała autorka, da się z nim oswoić.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Dragon.



Podobne dobre publikacje:

"Domki z kart" - Anna Ziobro

"Jeszcze jeden dzień" - Kristin Harmel