Ta książka krzyczy: Kobiety jesteście ważne!
„Lekcje Chemii”.
Autor: Bonnie Garmus
Stron: 464
Wydawnictwo: Marginesy 2022 r.
***
Tak wiele pochlebnych opinii
czytałam o debiucie tej autorki, że książka musiała wreszcie zawitać i do mojej
biblioteczki. Mówię: sprawdzam.
Elizabeth Zott jest wyjątkową,
niezależną kobietą z zawodu chemiczką, która uważa, że nie ma przeciętnych
kobiet i każda bez wyjątku zasługuje na docenienie. Niestety jest połowa lat 50
i równouprawnienie płci delikatnie mówiąc, jest dalekie od ideału. Męskoosobowy
zespół naukowców nie jest zadowolony, gdy kobieta jest tak dobra w swej
dziedzinie, a nawet lepsza od nich. Wszyscy, z wyjątkiem jednego: Calvin Evans
geniusz, który stroni od ludzi, ale umie dostrzec genialny umysł Elizabeth i
zakochuje się w nim. Tworzą niezwykłą parę, lecz życie przewidziało dla nich
niespodzianki i to nie zawsze miłe. Parę lat później Elizabeth zostaje samotną
matką, ale i gwiazdą telewizyjnego programu kulinarnego. Jej nietuzinkowe
podejście do gotowania wzbudza zachwyt, szczególnie kobiet. Mężczyznom nie jest
to na rękę, gdyż Elizabeth śmiało wyraża swoje zdanie, motywując kobiety do
walki o swoje prawa, ośmielając do zmiany priorytetów w życiu osobistym.
Bohaterka uwielbiana i kochana,
przeze mnie również. Szczególnie za to, że nie jest taka jak wszyscy, że idzie
własną drogą, ma odwagę przeciwstawić się męskiemu gronu, ich zdaniu. Jej
ścieżka nigdy nie jest utartym szlakiem. To ona jako pierwsza odchwaszcza drogę,
którą potem pójdą inne kobiety.
Przepięknie pokazana miłość do córki,
ale i pasji. Bez niej ta kobieta po prostu by zwiędła. Tak wiele prawd
życiowych zawiera ta publikacja, motywacyjnych działań bodźców, które
podarowała nam autorka, by każda z nas odnalazła coś dla siebie i wyzbyła się
poczucia winy, gdy pragnie zostać matką, a jednocześnie zająć się karierą.
Bardzo ciekawa fabuła i opisane
życie Elizabeth, jej miłość, praca, pasja, bycie matką oraz wąskie grono cennych
przyjaciół. Wiele zwrotów akcji, które nie pozwalają książki odłożyć nawet na
moment. A wplecione zagadnienia chemiczne, wprowadzenie czytelnika w świat
naukowców oraz w kulisy programu telewizyjnego, dodają pikantniejszego smaczku
historii. Każdy element fabuły bardzo zaciekawia czytelnika i łączy się z
główną bohaterką, której kibicujemy od samego początku.
„Lekcje chemii” to powieść, która
uzmysławia, jaką drogę musiały przejść kobiety, by były w tym miejscu, w którym
są teraz. By ich prawa były szanowane, respektowane i traktowane na równi z
mężczyznami. Tak wiele w tej kwestii zostało zrobione, ale bez zbuntowanych
kobiet, ich walki, nie takiej globalnej, a nieco przyziemnej, w swoim otoczeniu,
w domu, w miejscu pracy, spowodowało, że kolejnym pokoleniom żyje się lepiej. Bardzo
jestem ciekawa, co by na taką powieść powiedziały kobiety żyjące w latach 50,
gdyby dostały ją do ręki? Jak bardzo by doceniły jej przekaz?
Osobiście jestem bardzo dumna z
każdej kobiety, która odnosi sukces na polu zarezerwowanym kiedyś dla mężczyzn,
bo to one udowadniają, że należy traktować nas poważnie i nie szufladkować ze
względu na płeć lub urodę. Nie dość, że to bardzo mądra powieść z przesłaniem,
to jeszcze tak bardzo wiele razy uśmiechałam się, czułam satysfakcję i dobrą
energię płynącą z jej kart. Wspaniała książka, polecam każdej kobiecie. Czytajcie
powoli, smakujcie, by zawłaszczyć jak najwięcej dla siebie.
Polecam wszystkim.
Książka na prezent dla…
Kobiety – Ta książka
jest obowiązkowa dla każdej kobiety, by docenić czasy, w których obecnie żyjemy.
By docenić również kobiety, które przecierały szlaki, byśmy mogły na równi z
mężczyznami ubiegać się o stanowiska, kiedyś tylko im przynależne. Ta książka
krzyczy: Kobiety znajdźcie czas dla siebie!
Książka pochodzi ze zbiorów prywatnych.
Podobne dobre publikacje:
„Krąg kobiet pani Tan” - Lisa See
„Awanturnice. Kobiety, które prowokowały i szły pod prąd” - Małgorzata Czapczyńska
Tę książkę mam w planach przeczytać już od bardzo dawna. Wreszcie trzeba będzie przykuć plany w czyny.
OdpowiedzUsuńDobrze, że takie książki są dostępne do czytania.
OdpowiedzUsuń