wtorek, 30 sierpnia 2022

"Kto jest bez grzechu" - Agnieszka Jeż

 

Wstydliwe niemoralne życie, tutaj każdy kłamie, by chronić swoje tajemnice.    

 „Kto jest bez grzechu”.

Autor: Agnieszka Jeż
Stron: 368
Wydawnictwo: Słowne 2021 r.

                                                                      ***

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Nie wiedziałam zupełnie czego się spodziewać i choć to tom 3 z Wierą Jezierską, to braku poprzednich nie odczułam zbyt dotkliwie. Lubię kryminały, więc chętnie sięgnęłam po tę lekturę.

Zaginęła osiemnastoletnia Ewelina Krzysztofik. Była cicha i skromna, dobrze się uczyła, idealna córka, która uczęszczała co niedzielę do kościoła. Nie miała powodu, by uciekać. Sierżant Wiera Jezierska musi odnaleźć dziewczynę, ale już po kilku dniach wie, że to nie będzie łatwe zadanie. Zostają znalezione kolejne zwłoki, tym razem Roberta Nęckiego, konkubenta matki zaginionej. Czy te dwie sprawy się łączą, czy to przypadek?

Sierżant Wiera to postać bardzo poukładana, wnikliwie obserwuje i przesłuchuje swoich podejrzanych i świadków. Wyczuwa u ludzi w każdym zdaniu prawdę lub fałsz. Niczym dobry psycholog rozkłada ich na czynniki pierwsze.

Akcja książki toczy się w Giżycku, a podejrzani notorycznie kłamią. Mają swoje sekrety i z obawy przed językami ludzkimi, nie chcą je ujawniać, co utrudnia śledztwo i może mylić Jezierską. Każdy chce pilnować własnych spraw, a i nie kwapi się dzielić swoimi spostrzeżeniami z policją. Praca na komendzie ukazana w sposób naturalny, a relacje zawodowe z kolegami, wzbudzają ciekawość. Mało było życia osobistego Wiery, ale już więcej dowiemy się o bohaterach zamieszanych w sprawę morderstwa i zaginięcia.

„Kto jest bez grzechu” to kryminał w czystej postaci. Pod wpływem ciągu zdarzeń, nowych dowodów, kilka razy zmieniałam personalia mojego podejrzanego. To świadczy o dobrze zbudowanym wątku kryminalnym i inteligentnych poszlakach. To doskonale skrojony kryminał bez krwawych scen, taki jak lubię, a sprytne wskazówki naprowadzają czytelnika na odpowiedni trop. Bohaterowie zamieszani w śledztwo bardzo wyraziści, a ich życie osobiste dość bujne. Ma się wrażenie, że wszyscy wkoło mają tajemnice i kłamią tylko, jak w takim razie znaleźć drogę ku prawdzie?

Aura niepewność co do sprawcy unosi się do końca, a wszystkie wątki wzbudzają zaciekawianie oraz sprytnie prowadzą na mylny trop. Dla miłośników kryminalnych zagadek to idealna pozycja, a bohaterowie z Giżycka wnikliwie są rozpracowywani przez sierżant Wierę Jezierską, która wyciąga nieoczywiste wnioski, a jej styl pracy może się podobać.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                           

 

Mężczyzny, Chłopaka, Dziadek – Śledztwo bardzo rzeczowe, kolejne dowody i podążanie za nimi sukcesywne, krok po kroku.  Nie brakuje postaci płci męskiej, a ich kontrowersyjne postępowanie, wzbudza różne emocje. Nie ma ckliwych i romantycznych momentów, od których to czytający mężczyźni stronią, to idealna pozycja dla nich. 

 

Podobne dobre publikacje:

"Milcząc jak grób" - Małgorzata Rogala 

"Pozornie bez winy" - Paulina Medyńska

środa, 17 sierpnia 2022

"Nie pozwól mi odejść" - Anna Ziobro

 

Przeciwności losu są po to, by je pokonywać.  

 

„Nie pozwól mi odejść”.

Autor: Anna Ziobro
Stron: 320
Wydawnictwo: Dragon 2022 r.

                                                                      ***

„Nie pozwól mi odejść” to kontynuacja powieści „Moje życie przed tobą”, w której to jesteśmy świadkiem rodzącej się znajomości dwojga młodych ludzi. 

Lena i Marcin planują wspólne niełatwe życie. Mężczyzna zmaga się z chorobą i próbuje dojść do siebie po skomplikowanej operacji. Lena natomiast dokłada wszelkich starań, by jak najlepiej zaopiekować się Marcinem, co nie jest proste. Gdy Lena przyjeżdża do Trójmiasta, poznaje Adę, siedemnastoletnią matkę małego Krzysia. Dziewczyna samotnie wychowuje synka, który wymaga kosztownej rehabilitacji. Starszy brat Ady okazuje się bardzo pomocny szczególnie w kwestiach finansowych, co cieszy dziewczynę, a zarazem niepokoi fakt, posiadanej przez niego sporej gotówki.

Zastanawiałam się, co autorka wymyśli w drugiej części powieści i zupełnie nie trafiłam. Wątek z Adą i jej bratem wpleciony w fabułę, perfekcyjnie połączył się z wydarzeniami z części pierwszej, co sprawiło, że czyta się z dużym zaciekawieniem. Dla mnie to losy tej młodej mamy były tymi, na które czekałam z każdą stroną. Sądzę, że bez zapoznania się z pierwszą częścią również przyjemność z czytania będzie ogromna, bo autorka powraca w krótkich fragmentach do przeszłości bohaterów tam, gdzie fabuła tego wymaga.

Historia Ady wzruszyła mnie, a temat samotnego macierzyństwa został doskonale ujęty przez autorkę. Bezinteresowna wzajemna pomoc, wyrozumiałość obcych ludzi, pochyleniem się nad problemami innych, to bardzo ważne elementy życia każdego z nas i zostały zawarte w powieści, by dostarczyć nam moc emocji. Tak niewiele czasem wystarczy, odrobina życzliwości, wyciągnięta dłoń, a może mieć ogromne znaczenie dla osoby potrzebującej.

Nadal przewodnim wątkiem jest choroba mężczyzny, która nie dotyka tylko głównego bohatera, ale i kochających go ludzi. To współcierpienie najbliższych chwyta za serce, a dumny charakter Marcina utrudnia pomoc, bo jest obcesowy i odpychający. Trzeba dużo miłości i cierpliwości, by się przebić przez tę twardą skorupę obojętności i tylko nielicznym się to udaje.

„Nie pozwól mi odejść” to powieść o sile uczucia pomimo przeciwności losu, determinacji, by codzienność była choć trochę słodsza. O wspaniałej matczynej miłości, mimo nieprzychylności otoczenia i nadszarpniętym poczuciu własnej wartości. Czasem, podejmowane decyzje młodych ludzi są dojrzalsze niż niejednego dorosłego. To historia, która splata losy kilku osób, a ich złe postępowanie wyłania się czasem z jakże szlachetnych pobudek. Mamy problem z oceną, a może to dobrze, bo nie można oceniać innych, gdy nie znamy szczegółów z ich przeszłości.

Po raz kolejny pochłonięta przez powieść Anny Ziobro, cudownie spędziłam czas. Jedno jest pewne, kolejna część równie dobra jak pierwsza, a moim zdaniem nawet lepsza. Autorka świetnie się spisała, bo trochę niespodzianek przyszykowała, by obie książki tworzyły doskonałą całość i dały satysfakcję z lektury.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                           

 

Kobiety, Dziewczyny – Młodsze czytelniczki poznają smak macierzyństwa za sprawą Ady. Tak zwane błędy młodości bohaterki, pozwolą zastanowić się nad swoim postępowaniem. Książka też doskonale sprawdzi się na prezent dla osoby, która zmaga się z niepełnosprawnością lub przewlekłą chorobą, bo historia bohaterów pomoże nabrać dystansu do własnych przeżyć i da odczuć, że nie są sami z takimi problemami.  

 Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Dragon.



Podobne dobre publikacje:

"Moje życie przed tobą" - Anna Ziobro

"Przyjdzie pogoda na miłość" - Wioletta Piasecka 

czwartek, 4 sierpnia 2022

"Śmierć na Zanzibarze" - Katarzyna Gacek

 

Świat jest mały, o czym morderca przekona się na własnej skórze.  

 

„Śmierć na Zanzibarze”.

Autor: Katarzyna Gacek
Stron: 326
Wydawnictwo: Oficynka 2021 r.

                                                                      ***

Po lekturze „W jak morderstwo” nie czekałam, aż kolejna część z uroczą bohaterką Magdą wpadnie mi w ręce, a specjalnie, z ciekawości wyszukałam ją w księgarni.

Magda, będąc dopiero co po rozwodzie, jedzie na urlop na Zanzibar w towarzystwie mamusi. Sympatyczna pani weterynarz nie może usiedzieć bezczynnie w przepięknej scenerii i raz po raz wtrąca się w śledztwo, które w Polsce prowadzi jej przyjaciel, komisarz Sikora. Gdy policjanta zaczyna drażnić jej dociekliwość, kobieta znajduje sobie własnego trupa w hotelu, który bez reszty pochłania jej uwagę, co okazuje się wybawieniem dla mężczyzny.

Umiejscowienie fabuły fantastyczne, a opisy przyrody bardzo realistyczne. Dosłownie stopami dotykałam piasku na plaży i robiło mi się gorąco od nagrzanego powietrza. Bohaterka już mi znana, a jej życie osobiste nadal nie mniej ciekawe niż sprawy kryminale, które rozwiązuje. Połączenie pani weterynarz z irytującą mamusią na wakacjach wprawiało mnie w doskonały humor, aż do ostatniej strony.

Wątek obyczajowy doskonały jak w poprzednich częściach z sympatyczną Magdą. Znakomicie wplecione śledztwo dodaje smaczku i podkręca wydarzenia. Goście hotelowi, którzy zostali wchłonięci do fabuły, ciekawi naturalni, rozbrajający. Dialogi lekkie, a porównania niebanalne, rozluźniające czytelnika, z charakterem.

 Oprócz oczywistego podążania tropem mordercy, autorka pokazuje słodko-gorzką relację matki i córki. Nie brakowało również emocji związanych z trudnym doświadczeniem, jakim jest rozwód. A i zagłębienie się w samokrytycyzm, którego pozbycie się wymaga zmiany myślenia, bardzo trafne. Piękne podsumowanie znalazłam w ostatnim rozdziale z mądrym przesłaniem dla wszystkich kobiet. Bo takie są powieści z panią weterynarz niby z poczuciem humoru niby z morderstwem w tle, ale i nutką refleksji, co do życia, wyborów i kobiecych rozterek.

„Śmierć na Zanzibarze” wpisuje się w gatunek, który bardzo do mnie przemawia, bo łączy w sobie dobrą powieść obyczajową ze wciągającymi wątkami kryminalnymi. Całość dobrze wyważona z dodatkowym uśmiechem, który krąży wśród bohaterów. Cudowny opis kurortu zafundowała nam autorka. Beztrosko przeniosłam się na plażę na Zanzibarze, a i towarzystwo miałam doskonałe, bo postacie drugoplanowe intrygujące i wyjątkowe.

Chyba stałam się fanką autorki, bo to już trzecia książka, po którą miałam okazję sięgnąć i sądzę, że nie ostatnia.

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                           

 

Kobiety – Wątki obyczajowe dobrze rozwinięte, a temat rozwodu, będzie bliski niejednej kobiecie. Rodzinne relacje i przesłanie płynące z kart książki, zmusi do refleksji nad własnym życiem. Brak krwawych scen, mimo morderstwa i duża doza dobrego humoru, dadzą satysfakcjonujący odpoczynek w towarzystwie lektury.

 

Podobne dobre publikacje:

"W jak morderstwo" - Katarzyna Gacek

"Pies ogrodnika" - Katarzyna Gacek