wtorek, 18 lipca 2023

"Żaden koniec" - Zośka Papużanka

 

Opłakujemy odejście najbliższych, bo to koniec, a może przeciwnie, początek innego życia dla nas.      

 

„Żaden koniec”

Autor: Zośka Papużanka
Stron: 256
Wydawnictwo: Marginesy 2023 r.

                                                                      ***

Śmierć kojarzy się z przemijaniem, z końcem, czy prawidłowo, a może śmierć to początek czegoś nowego, szczególnie dla tych najbliższych.

Kilka pokoleń rodziny ich spojrzenie na śmierć bliskiej osoby, no właśnie, czy bliskiej? Dzieci i wnuki Krystyny próbują dopasować się do oczekiwań kobiety. Chcą poznać przeszłość rodziny. Jak ich losy są splecione, kim są przodkowie. Z Krystyną nie jest tak łatwo się porozumieć. W relacjach rodzinnych najtrudniejsza jest szczera rozmowa. Rodzą się pytania, które pozostaną bez odpowiedzi już na zawsze.

Z perspektywy wielu osób obserwujemy trudny okres żałoby. Opowieść utkana jest z detali, prostej codzienności, obaw pojedynczego człowieka, który nagle doświadcza momentu odchodzenia najbliższej osoby, albo nie najbliższej, mało znanej, ale że to rodzina, to wypada iść na pogrzeb. Smutek, którego się nie czuje emocje, które ściskają za gardło, ale teraz nie można płakać, bo zdjęcie jest robione, potem można, nawet należy, bo wypada. Autorka oswaja nas ze śmiercią w wyjątkowy sposób, bo odnalazłam parodię zachowań ludzkich w obliczu nieznanego choć nieuniknionego. Mądre prawdy przemycone między zdaniami, jak zwykle u Zośki Papużanki. Tej opowieści nie da się porównać z innymi. Trzeba w nią wniknąć niespiesznie. Miałam wrażenie, że każde zdanie jest wyważone, porównania bardzo przemyślane, a przy tym malownicze, innowacyjne.

Śmierć to początek, bo pomyśl tylko człowieku, gdy twoja babcia odejdzie to przecież dla ciebie początek życia bez niej. Prześmiewcze, ironiczne spojrzenie da się zauważyć, uśmiecham się, bo widzę, że to wszystko prawda, smutna niewygodna, ale prawda.  Przymrużmy nieco oczy, bo aż kłuje efekt rodzinnych niedomówień, bolesnych relacji, pustych, miałkich, płytkich, pozbawionych emocji. Są rodziny cieszące się ze swojego szczęścia i pragnące swojego towarzystwa, a są i takie, co oddalone oceanem nieporozumień i sposobem życia.

„Żaden koniec” to historia, która zadziwi, oszołomi, może i wkurzy czytelnika. Ale również otwiera umysły, tym którzy nie boją się mówić o śmierci, którzy nie obrażą się, że w krzywym zwierciadle przedstawiona została na kartach. Czytamy powoli, nie oceniając, ale zyskując dla siebie mądry przekaz. Między ironią, żartem, smutną prawdę odnajdujemy. Pewne fragmenty czytałam po dwa razy, po to, by jeszcze raz wniknąć w te zdania, pełne liryki i słów, które uderzają w sedno, mocno, stawiając kropkę nie taką strachliwą, małą, a wielką z odwagą. Czy polecam? Oczywiście, ale nie będzie to lekka lektura. Dajmy się wciągnąć autorce w jej sposób przekazu, a usłyszymy prawdy naszpikowane naszymi drobnymi codziennościami i skonfrontujemy się z nimi. Postawiłam ją na półce: literatura piękna, trochę trudna w odbiorze, ale jakże potrzebna.

 

 

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                           

 

Kobiety, Mężczyzny, Babci i Dziadka – To powieść wymagająca, nie przez wszystkich będzie zrozumiana. Warto się nad nią pochylić, by sprawdzić, jaki na nas wpływ wywrze owa historia. Zachwycający język, którym posługuje się autorka, wzbudzi uznanie u koneserów literatury. Dla wszystkich, którzy umieją zdystansować się do śmierci i są otwarci, by nagiąć swój sposób myślenia i inaczej spojrzeć na żałobę, smutek bądź jego brak.

 

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Marginesy.

 


Podobne dobre publikacje:

"Kąkol" Zośka Papużanka 

"Gorzko, gorzko" - Joanna Bator 

6 komentarzy:

  1. Żałoba to bardzo trudny temat. Być może skuszę się na tę książkę, ale nie w tej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na takie książki muszę się odpowiednio przygotować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno bardzo ciekawa lektura i wartościowa, chociaż nie ukrywam że póki co wybieram lżejsze książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wymagająca opowieść, ale ma swoje przesłanie :)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuje za wszystkie komentarze, porozmawiajmy o książkach i nie tylko.