Tradycja przesiąknięta cierpieniem, wyznacza ścieżki życia kobiet.
„Krąg kobiet pani Tan”.
Autor: Lisa See
Stron: 463
Wydawnictwo: Filia 2025 r.
***
Lisa See to autorka bestsellerowej
powieści „Kwiat śniegu i sekretny wachlarz”. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że
jej kolejna książka jest dla mnie idealna, ponieważ historia inspirowana jest
prawdziwymi wydarzeniami.
Tan Yunxian od swojej babci pobiera podstawy
chińskiej medycyny, co nie jest takie oczywiste, ponieważ dziewczynki przede
wszystkim uczą się, jak być użyteczną, jak usługiwać i być posłusznymi ojcom, a
potem mężom. W owym czasie, w Chinach kobieta lekarz zdarzała się bardzo
rzadko.
Od najmłodszych lat Tan zgłębia
tajniki leczenia dolegliwości kobiecych i wraz z przyjaciółką położną Meiling pomaga
przy porodach. W wieku piętnastu lat wychodzi za mąż, a jej zajęcie bardzo nie
podoba się teściowej. Nie jest klasyczną żoną, która haftuje pantofle, recytuje
poezję, rodzi synów. Teściowa zabrania jej pomagać innym kobietom i najchętniej
zamknęłaby ją w posiadłości rodzinnej w Ogrodzie Pachnących Rozkoszy.
Medycyna
chińska opiera się na Czterech Badaniach: patrzenia, pytania i słuchania,
wąchania i mierzenia pulsu. Tan Yunxian nauczyła się bardzo dobrze rozpoznawać
objawy i może z powodzeniem kontynuować pracę babci, ale czy otoczenie jej na
to pozwoli? Wymagania wobec kobiet w Chinach są bardzo konserwatywne.
Już na samym początku mogę stwierdzić,
że powieść zasługuje na przeczytanie, choćby ze względu na bogate opisy kultury
i tradycji. Historia zainspirowana prawdziwymi losami lekarki żyjącej w Chinach
za czasów panowanie dynastii Ming, która napisała książkę. Wiele receptur Tan,
wymienionych w publikacji, na której została oparta fabuła, nadal stosuje się w
tradycyjnej medycynie chińskiej. Autorka musiała wiele pracy włożyć w research,
ale efekt końcowy doskonale wieńczy jej wysiłki.
Po lekturze mamy szerszy obraz
świata. Z szacunkiem należy spoglądać na te tradycje, ale trochę mi trudno, bo nie
chciałabym być na miejscu tych kobiet. Powieść zawiera cytaty, które ciężko mi przytoczyć
bez bólu w sercu: „...zwierzęta i kobiety są własnością mężczyzn”. Ale dla
równowagi są też pokrzepiające, piękne „...niech każda przeczytana książka
pomaga ci płynąć po rzece życia”.
W książce
odnajdziemy nie tylko tajniki medycyny chińskiej, ziołolecznictwo, uduchowioną wiedzę,
ale również od pierwszych kart przyjaźń, która rozkwita wraz z dziewczynkami,
zmieniającymi się w kobiety. Mimo że pochodzą z różnych sfer,
połączyła je magiczna więź, która nadaje historii nadziei, nieskazitelnego
piękna i dodaje otuchy. Bardzo wyraźnie pokazane znaczenie osoby bliskiej,
która pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile, takie, które wydawałoby się, że
są nie do przejścia. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, fascynacja mieszała
się z bólem i oburzeniem. To historia, która pozostanie ze mną na długo. Z
przyjemnością sięgnę po kolejne publikacje autorki.
Polecam wszystkim.
Książka na prezent dla…
Kobiety, Babci – Bardzo
ciekawa propozycja, bo wiele wiadomości z kultury Chin oraz o życiu kobiety w
dawnych czasach. Jak medycyna radziła sobie z chorobami i przeciwnie, jak sobie
bardzo nie radziła i niektóre musiały stracić życie. Na pewno wzruszająca,
bolesna historia, ale też z momentami radości, bo od początku czuć przyjaźń,
kobiecą solidarność i pomoc, którą darzą siebie nawzajem. Lektura daje ogromną
satysfakcję, dużą wiedzę, a refleksja po przeczytaniu gwarantowana.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Filia.
Podobne dobre publikacje:
Ta książka zyskuje na naszym rynku wydawniczym dużą popularność i uznanie, więc bardzo chętnie ją przeczyta.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki o kobietach dla kobiet.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa książka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!