Gdy czyny, nie zawsze idą w parze z czystym sumieniem.
„Wielkie iluzje”.
Autor: Ewa Popławska
Stron: 384
Wydawnictwo: Pascal 2024 r.
***
Książki Ewy Popławskiej kojarzą mi
się bardzo dobrze, szczególnie ze względu na tło historyczne. Przeczytawszy „Bezdroża”,
sięgnęłam bez obaw ponownie po pióro autorki.
Po wojnie małżeństwo Anna i
Kazimierz Warszawscy zamieszkali w Gdańsku, ale oddzielnie. Ania wdaje się w
romans z młodszym mężczyzną, który jest synem wpływowego polityka. Kobieta
ukrywa ten związek, lecz ojciec chłopka postanawia ich rozdzielić. Anna
niespodziewanie dowiaduje się, że jej zaginiona siostra Maria żyje, w co trudno
jej uwierzyć.
Kazimierz jest znanym muzykiem, jego
kariera zostaje przerwana przez wypadek, a rehabilitacja nie pozwala mu
koncertować. Po rozstaniu z żoną buduje własną codzienność, ale często myśli
same kierują się w jej stronę. Anna i Kazimierz pomimo rozłąki mogą na sobie
polegać. Czy to coś znaczy? Czy sytuacja polityczna w Polsce będzie miała wpływ
na ich szczęście?
Bohaterka budzi mieszane uczucia,
ale to dobrze. Jest wyjątkowa jej postępowanie kontrowersyjne i dodaje ognia
całej historii. Ania, to bohaterka bardzo ludzka, wzbudzająca wiele
różnorodnych emocji i za to ją lubię, za jej zadziorność. Kazimierz, człowiek
z talentem, fortepian jest jego całym życiem, muzyka nadaje rytm codzienności. Dzięki
niej może godnie żyć. Pięknie pokazana pasja i kunszt wirtuoza.
Dostajemy
pełnowartościową powieść z bardzo dobrze zarysowanymi bohaterami, z dbałością
ukazująca owe czasy, z detalami, które uwiarygodniają całą historię. Pięknie utkana relacja nie pudrowana, a
prawdziwa, w tle polski komunizm wnikliwie zaznaczony. Powieść ukazuje trudną
egzystencję Polaków to, jak radzą sobie zwykli obywatele bardzo ciekawie
opisane.
Wielkie iluzje to powieść z polityką
w tle w powojennej Polsce, w której próbuje odnaleźć swoją szansę małżeństwo poszarpane
przez nieporozumienia. Ich trudne charaktery ścierają się, nie dając nadziei na
przyszłość, uczucia, mieszają się w swej burzliwości. Z biegiem lat, ludzie inaczej patrzą na to, co
kiedyś ich połączyło, a także na to, co ich rozdzieliło. Zmienia się kraj,
ludzie i miłość, niczym czerwone soczyste jabłko, które potrzebowało czasu i odpowiednich
warunków, by dojrzeć.
Polecam wszystkim.
Książka na prezent dla…
Kobiety – Bohaterka
nieco samolubna, ale nie pozbawiona uczuć. Popełnia błędy i ma sporo wad,
dlatego może spodobać się kobietom, daje do myślenia. Lecz przykład ciężko z
niej brać, ale warto przyjrzeć się jej z bliska. Dla miłośników historii, gdzie
tłem są czasy powojenne i w obrazowy sposób przedstawiona codzienność Polaków.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Pascal.
Podobne dobre publikacje:
"Kochając wroga. Tajemnice łączniczki" - Gosia Nealon