Kiedyś nazywano je awanturnicami, a dziś?
„Awanturnice. Kobiety, które
prowokowały i szły pod prąd”.
Autor: Małgorzata Czapczyńska
Stron: 256
Wydawnictwo: Pascal 2024 r.
***
Po przeczytaniu „Skandalistek” autorstwa Małgorzaty Czapczyńskiej, bez obaw sięgnęłam po Awanturnice
W książce autorka przedstawiła sylwetki
szesnastu kobiet, które bulwersowały i wywoływały skandale. Zapisały się na
kartach historii, zostały zapamiętane, bo szły pod prąd, ryzykując osąd
otoczenia i ich krytyczne spojrzenia. Doznały bolesnego braku akceptacji, co
do stylu życia i głoszonych poglądów, za co słono płaciły każdego dnia.
Znajdziemy pełen przekrój kobiecych
osobowości z różnych dziedzin, o zainteresowaniach, które wyniosły je ponad
przeciętność tłumu. Swoją charyzmą oraz nieustępliwością wyróżniały się, a
cechy te niewątpliwie się przydały w walce o ideały i prawa równości. Dzięki
ich determinacji tak wiele się zmieniło dla przyszłych pokoleń. Płeć piękna
dostała prawa głosowania, równego traktowania, godnej pracy. Ich dążenia miały spowodować,
by mężczyzna nie dominował, a był partnerem.
Bardzo ciekawe życiorysy kobiet pochłoną
nas, zadziwią i niejednokrotnie zaskoczą. Spotkamy pierwszą kobietę kandydującą
na prezydenta oraz pisarkę, aktorkę, podróżniczkę, sufrażystkę, a łączy je
jedno, nieustępliwy charakter w dążeniu do celu, co utorowało drogę niejednej
kobiecie w późniejszym czasie.
To nie były grzeczne, poukładane kobiety,
niektóre egoistyczne i próżne, ale umiały wykorzystać swoje kobiece atuty, by zdobyć
to, o co walczyły. Niektóre odepchnięte i wzgardzone, szalone, ekscentryczne, z
dwoma twarzami. Rzucały wyzwania ograniczeniom, czasem bezczelne w swych poczynaniach,
ale tylko tak mogły wstrząsnąć otoczeniem, głośno wyrażając swoje niezadowolenie
z roli, jaką im narzucono.
„Awanturnice” pokazują blaski i
cienie kobiecego życia, w czasach niby odległych, ale gdy przyjrzymy się z
bliska, my jako kobiety, znajdziemy również cechy wspólne w naszej
rzeczywistości. Może zainspirujecie się życiem, którejś z opisywanych dam,
bo gdyby nie one, to kto wie, czy dzisiaj kobiety mogłyby realizować swoje
marzenia. Jeżeli macie chęć dowiedzieć się, która z pań powiedziała: „Kiedy
jest się naprawdę gwiazdą, nie rodzi się dzieci, rodzi się role”, sięgnijcie po
lekturę, a będzie to bardzo dobrze spędzony czas.
Polecam wszystkim.
Książka na prezent dla…
Kobiety – Historie
wyjątkowo budujące, szczególnie dla kobiet, pozwalające docenić obecne czasy,
ale i mobilizujące do działania. Uczą wiary we własne możliwości i sił, bo
skoro te kobiety miały odwagę w tak trudnych czasach, by przeciwstawić się ogółu
społeczeństwa, to dzisiaj powinno być łatwiej, ale czy tak jest?
Podobne dobre publikacje: