wtorek, 4 listopada 2025

„Cuda na śniegu” - Joanna Szarańska

 

Gdy uwierzymy w cuda, one zaistnieją.   

 

 

„Cuda na śniegu”

Autor: Joanna Szarańska
Stron: 331
Wydawnictwo: Książnica 2025 r.

                                                                      ***

Książka świąteczna zawsze wywołuje u mnie ciepło na sercu. Sama świadomość, że czeka mnie spotkanie z bohaterami, gdzie w tle skrzy się magia świąt, wywołuje mój uśmiech i błogi spokój. Czy i tym razem będzie tak samo?

Cztery Mosty to mała miejscowość z lokalną gazetą, po którą chętnie sięgają mieszkańcy. Niespodziewanie pojawia się ogłoszenie wzbudzające ogromną ciekawość. Poszukiwani są spadkobiercy pensjonatu Bajka.

Kiedyś to miejsce prowadzone przez małżeństwo Śmieszków, tętniło życiem. Słynęło z magii świąt, tradycji oraz życzliwości. Każdy, kto tu zawitał, wpadał w zachwyt nad tą krainą cudów. Niestety po śmierci żony Aleksandra, miejsce straciło ducha świąt, a goście przestali przyjeżdżać. Jakie było zaskoczenie właściciela, gdy nagle pojawiły się rezerwacje. Irytacja Aleksandra sięgnęła zenitu, gdy okazało się, że są to potencjalni spadkobiercy. Nie on wystosował ten anons, więc kto i dlaczego? Czy pensjonat ma jeszcze szanse, by odzyskać swój dawny urok i czar?

Autorka wykreowała magiczne miejsce, idealne w ten świąteczny czas. I nie mam tu na myśli, tylko pensjonatu, ale przede wszystkim małą miejscowość, która zaprasza nie tylko urzekającym krajobrazem, ale przede wszystkim życzliwymi mieszkańcami.

Bohaterowie, którzy podążają do Bajki po rzekomy spadek, od razu dają się pokochać i wzbudzają wiele emocji, czasem nawet wkurzają, dzięki czemu fabuła tylko zyskuje. Pomiędzy humorystycznymi zdarzeniami i dowcipnymi dialogami, zostają wplecione relacje rodzinne, niepoprawne, ale prawdziwe. A problemy codzienne, brak pieniędzy, samotność, pokręcone relacje małżeńskie, nadają powieści realistycznej głębi. Dla wielu z nich to nowe otwarcie, a podróż niespodziewanie dostarczy im refleksji, które zaowocują w przyszłości.

„Cuda na śniegu” to komedia świąteczna obfitująca w zabawne zdarzenia losowe, gafy bohaterów, przypadkowe spotkania. Pod kołderką uśmiechu odkrywamy prawdziwą codzienność, słodko-gorzkie relacje rodzinne oraz problemy, które uciskają każdego dnia, aż stają się nie do wytrzymania. Atutem powieści jest doskonały humor oraz nietuzinkowi bohaterowie, nie do podrobienia, a wartością nadrzędną, która spaja ich wszystkich, to misternie przygotowana przez autorkę magia świąt, kryjącą się pod drobiazgami i białym śnieżnym puchem. Polecam powieść w świątecznym klimacie, podszytą żartobliwymi wydarzeniami z przymrużeniem oka. Miło, ciepło, przytulnie.  

 Polecam wszystkim.

 

 Książka na prezent dla…                             

Kobiety, Babci – Lekka historia na zimowe wieczory, która wywoła uśmiech i zapewni dobrze spędzony czas. Życiowi bohaterowie, których połączył przypadek, ich perypetie rozbawią, a magia świątecznego blasku pobudzi naszą chęć, by stworzyć taką samą atmosferę wokół siebie.  


Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Książnica.


Podobne dobre publikacje:

"Wigilijne opowieści" - Zbiór opowiadań

"Dorzuć mnie do prezentu" - Agnieszka Błażyńska