Żyj, bo szkoda czasu.
„W poszukiwaniu szczęścia”
Autor: Kinga Suchecka
Stron: 324
Wydawnictwo: Novae Res 2019 r.
Stron: 324
Wydawnictwo: Novae Res 2019 r.
***
Kinga
Suchecka debiutuje, wydając powieść „W poszukiwaniu szczęścia”, która opowiada
o kobiecych rozterkach i codziennych zmaganiach w poszukiwaniu szczęścia.
Główna
bohaterka Anka ma 24 lata i noworoczne postanowienia, które szczególnie dotyczą
jej wagi. Co roku te same postanowienia, których nie realizuje z różnych
powodów. Nadchodzi jednak moment w jej życiu, że postanawia wiele zmienić,
wyprowadzając się od rodziców, zamieszkując w wynajętym mieszkaniu. Praca,
własne rachunki i codzienne zmagania ze sobą i wagą, która nie pozwala
dziewczynie uwierzyć w siebie. Samotna z kotem u boku marzy o bliskiej osobie,
marzy o miłości.
Anka
ma do siebie duży dystans i potrafi śmiać się z własnych wpadek i codziennych
trudności. To taki śmiech przez łzy, wołanie o pomoc. Dowcipne dialogi i narracja
w pierwszej osobie okraszona sarkazmem i autoironią powodują, że książkę czyta
się cały czas z uśmiechem. Kochamy naszą bohaterkę i utożsamiamy się z wieloma
jej rozterkami i przeżyciami. To normalna dziewczyna z sąsiedztwa z kobiecymi
problemami. Czytając, sto razy powtarzałam zdanie: „ja też tak mam”.
W
książce nie zabraknie głębszych refleksji, a fabuła jest bardzo ciekawa. To
dziwne, ale dałam się zaskoczyć, kiedy fabuła nagle skręcił w inną stronę, a ja
się tego nie domyśliłam. Taki pomysł na zwrot akcji bardzo mi się podobał.
Mam
wrażenie, że problem dążenia do idealnej figury dotyka połowę kobiet. Każda
kobiet kiedyś walczyła z 3, 5 czy 10-cioma kilogramami, dążąc do ideału.
Wydawałoby się, że to tylko waga i kilka kilogramów więcej, ale niekiedy
potrafią zdominować życie niejednej kobiety. Diety, życie fit, magazyny
kobiece, telewizja, z każdej strony jesteśmy atakowane kanonami piękna, w który
próbujemy się wpisać.
To
niesamowite jak rozmiar ubrań może wpłynąć na nasze życie i jak je podporządkować,
ale my kobiety niestety tak mamy. Jedno jest pewne, bycie szczęśliwą nie zależy
od rozmiaru 36 czy 38. Szczęście jest w naszych głowach, a nasze życie nie może
się kręcić tylko wokół diet i wystających fałdkach na brzuchu.
To
debiut ? Aż trudno uwierzyć. Czyta się świetnie, a uśmiech na twarzy nie
schodzi cały czas. Powieść bardzo dobrze napisana z dużą dawką humoru i
nieoczekiwanym zakończeniem.
Droga
autorko – poproszę o jeszcze.
Polecam
wszystkim.
Książka na prezent dla…
Książka
na prezent dla wszystkich kobiet, które choć raz
stanęły przed lustrem i wzdychały z powodu nadmiaru kochanego ciałka.
Dla
dziewczyn, by je przestrzec, aby żyły tu i teraz, bo szkoda
czasu na zamartwianie się dietami i odchudzaniem, bo tyle cudownych rzeczy
można robić, gdy jest się młodym.
Książka
na prezent dla koleżanki, siostry, siostrzenicy. Czy
mamy 20, 30 czy 40 lat dobrze będziemy się bawić przy tej lekturze, a gdy na
półkach w księgarni zobaczymy następną powieść tej autorki, ręce same po nią
sięgną mając w pamięci tę książkę.
Podobne posty:
"Ścieżki we mgle" - Edyta Kowalska"Złota Legenda Haliny Konopackiej" - Agnieszka Metelska
Temat bardzo aktualny, więc warto nie dać się zwariować, także na pewno przeczytam tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńCzytając wiele razy myślałam: to o mnie? :)Uff... okazało się, że nie tylko ja miewam takie problemy :)
UsuńLubię takie udane debiuty. Mam już tę książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńOh so nice book I am going to add this to mt TBR
OdpowiedzUsuńxx
No proszę. Bywają debiuty doskonałe :) Nie miałam w planach tej ksiązki, ale skoro tak wychwalasz, chyba warto zapisać ją na liście.
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie ta książka, odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuń